Niedziela we Wrocławiu nie może być nudna!
Poniższe zdjęcia zrobiłam dzisiaj. Było naprawdę gorąco, więc ubrałam krótkie spodenki i bluzkę bez rękawów. Po wycieczce rowerowej pieką mnie ramiona i jestem na twarzy czerwona jak buraczek. Również dzisiaj wypiłam (pierwszy raz w tym roku) mrożoną kawę. Jej smak bardzo kojarzy mi się z letnim wylegiwaniem się na dworze z książką. Szczególnie z "Bikini" Wiśniewskiego.
Znów skusiłam się na zieloną herbatę "Arizona". Próbowałam już z miodem, więc przyszedł czas na kolejny test smakowy. Rozczarowałam się.
Znów skusiłam się na zieloną herbatę "Arizona". Próbowałam już z miodem, więc przyszedł czas na kolejny test smakowy. Rozczarowałam się.
zbyt słodkie i drogie
Nic już się nie wydarzy, bo wszystko jest już przemielone i
wykorzystane, wszystko jest screenshotem, każda ideologia, każda myśl i
każde działanie, służy produkcji nowego styropianu. Jeszcze nikt nigdy w
historii świata nie był tak zniewolony jak my tutaj i teraz – bo
jeszcze nikt nie miał przed sobą do wyboru tak szerokiego zestawu
bezsensownych działań. Mamy tylko jedno wyjście – wywołać koniec świata.
(Radio Armageddon)
Nareszcie prawdziwe i świeże.
Żegnajcie bezsmakowe truskawki z supermarketu!
Wrocławskie niebo na każdym zdjęciu wygląda całkowicie inaczej - ale zawsze pięknie! Znalazłaś już jakiś przepis w KUKBUK-u dla siebie?
OdpowiedzUsuńPrzygodę z nowym numerem magazynu rozpocznę "Babeczkami z lime curdem i bezą" :-)
Usuńteż uwielbiam te piękne słoneczne dni, trzeba tylko uważać, by zamiast opalenizny nie nabawić się spalenizny :D
OdpowiedzUsuńA ta z miodem dobra? :D
OdpowiedzUsuńwersji z miodem warto spróbować. ta akurat całkiem smaczna
Usuń